Pewnie myśleliście, że w motoryzacyjnej fantazji widzieliście już wszystko... Z definicji wynika niezbicie, że każda kultura społeczna wiąże się z nieustannym poszukiwaniem granic charakterystycznych dla danej zbiorowości a jednym z koniecznych warunków przy rozpatrywaniu takiego założenia jest obalenie tezy, że sama w sobie hamuje naszą kreatywność. Dwa poniższe przykłady są dowodem na to, że nie zawsze tak się dzieje. Przygotowanie samochodu do prób torowych nierozerwalnie wiąże się z jego tuningiem w najszerszym tego słowa znaczeniu. Zobaczcie jak szeroko można interpretować to pojęcie – oczywiście bez wnikania w ideologię i pomysł pierwotny, który przyświecał modyfikacjom. Z jednej strony Tyler Fialko, który jest autorem projektu Delorean Miata (przez niektórych określany jako scrape-mobile) a z drugiej strony street-racer TRA-Kyoto. Nie są znane dokładne specyfikacje a zatem trudno jest określić czy moc silników została zwiększona, ale wygląd zewnętrzny sugeruje, że szerokie opony nie są dziełem przypadku. Zresztą oceńcie sami te dwa projekty – ciekawe, który spodobał się Wam bardziej?

 

(st)