Klub MazdaSpeed

Witam
mam taki problem,mianowicie w trakcie powolnego jechania na pierwszym lub drugim biegu obroty od 1500 do 3000 niesamowicie szarpie tak zwane kangury jedzie skokami do przodu. Wymienione świece cewki,serwis ASO rozkłada ręce, nie da się jechać tym autem w mieście. Jak zacznie szarpać na światłach
to nie wiem gdzie się schować. Muszę bardzo ale to bardzo delikatnie operować sprzęgłem i gazem żeby normalnie ruszyć. Druga rzecz to stukanie przy zmianie biegów z pierwszego na drugi przy mocniejszych przyspieszeniach. Opadają mi ręce nogi i wszystko. Wspomnę, iż sprzęgło zostało przypalone dosyć mocno przez moją małżonkę czy to może być przyczyną uślizgiwania?

Witam
Mam identyczne objawy mazdę kupiłem kilka miesięcy temu,chciałbym się dowiedzieć czy wcześniej tych objawów nie było

Co z przepływomierzem? Co z temperaturą powietrza zasysanego? Było sprawdzane? Chociażby przez OBD2 I Torque?
Co ze szczelnością dolotu?

Witam, było sprawdzane, brak jakichkolwiek błędów, przepływomierz czyściłem dwa razy, była wymieniana turbina w aso więc szczelność też sprawdzona.

Dopisano 17 lip 2018, 08:52:

artur 74 jak kupiłem rok temu to delikatnie szarpała ale wymieniłem świece i było dobrze natomiast dwa miesiące temu wymieniłem turbo i zaczęło się ponownie. Następnie wymiana cewek, wymiana zaworu upustowego turbiny(klejony był kruciec od podciśnienia) i zero poprawy. Czytałem tam i ówdzie że może to być jednak tarcza sprzęgła(tym bardziej że była przypalona)
W aso powiedzieli że też może być sprzęgło. Wymienię zobaczymy a poduchy też kazałem wszystkie sprawdzić na silniku, na dyferencjale, mocowanie wału, rozdzielacz napędu i wszystko niby ok.

Radze wyczyścić przepustnice. I reset ECU.

panowie i jak udało się rozwiązać problem ?

witam po długiej przerwie a więc tak wymiana sprzęgła i docisku w tarczy zmieniłem okładzinę na kevlar różnica jest totalna na wielki plus szczelność dolotu sprawdzona wyczyszczone czujniki maf i map ponownie sprawdzone szczeliny na świecach i....... nadal szarpie jest minimalna poprawa ale trzeba bardzo delikatnie operować gazem przy wolnych podjazdach na 2 biegu jak zaczyna szarpać ujmuję delikatnie gazu i ponownie też bardzo delikatnie wciskam zostaje mi jeszcze zajrzeć do przepustnicy jeśli to nie pomoże to już nie wiem co robić brak mi pomysłów mam program forscan ale resetu ecu nie chce mi zrobić bo brak uprawnień a akumulator był odłączany ze sto razy i to też nie pomogło pozdrawiam.

No to lipa.
Daj znać jak ogarniesz temat.

witam ponownie mianowicie wczoraj poskładałem wszystko do kupy przepustnica wyczyszczona mechanizm sterowania przesmarowany oczywiście nowa uszczelka i chyba się udało wprawdzie krótki test wczoraj ruszanie bez gazu jazda na drugim biegu na wolnych obrotach i miłe zaskoczenie jest ok dzisiaj pojeżdżę po mieście i dokładniej przetestuję mam nadzieję że będzie dobrze dam jeszcze znać.

cała prawda o benzynie dla zainteresowanych...uwaga to nie reklama, tylko rzetelne przedstawienie faktów... https://44tuning.pl/chip-tuning-mazda-c ... -gwarancji

Tak to prawda ja przerobiłem ten temat

i jak teraz chodzi auto po wyczyszczeniu przepływki?

prawdopodobnie pomogło czyszczenie przepustnicy w sumie tak dogłębnie jeszcze nie sprawdziłem bo nie miałem kiedy jestem teraz w pracy i będę w domu ok 7 września dopiero wówczas pokręcę się po mieście i dam znać.

ile dałeś za ustawienie(chip) auta i czy robili coś więcej ?

Za chipa dałem pięćset złotych, nic więcej nie robili bo w sumie nie mieli co, nowa turbina, świece i cewki.

odczuwalna poprawa w przyspieszeniu auta?

Oczywiście wzrósł moment obrotowy i dostała trochę koni zrobiła się dużo żwawsza.

to super,sprawdzałeś ile poleci Ci Cx?

Witam po dłuższej przerwie, ile poleci nie sprawdzałem, natomiast powracając do kwestii szarpania to niestety ale zabiegi wcześniej wykonane nie do końca przyniosły efekt owszem jest znaczna poprawa ale poszarpywanie się pojawia szczególnie na pierwszym biegu i szybko trzeba pakować drugi wtedy jest znacznie lepiej zostaje jeszcze egr jak to nie to, to rozkładam ręce.

Witam. Odkopie trochę... Udało się namierzyć winnego szarpania? Ja już nauczyłem się jeździć tak żeby to nie męczyło (próbowałem chyba wszystkiego co tu wymienione), ale jak wsiada kobieta to dostaje (ja, nie ona) kociokwiku z radości.