Pierwsze strzały z instalacji LPG oraz utrata mocy przy wyższych prędkościach
Napisane: 17 sie 2012, 11:19
Witam panowie,
widziałem, że są niżej podobne tematy, ale chciałem się zapytać od czego powinienem zacząć. W ostatnich dniach, po raz pierwszy od zakupu auta w grudniu, zaczęło się coś dziać z instalacją. Pierw dwukrotnie (w odstępie około 2000km) samochód przy prędkości około 130-140km/h stracił moc i zgasł, po czym odpalił dopiero po kilku minutach postoju. Później jechał normalnie. Następnie po raz kolejny (trzeci) go coś zmuliło i kilka razy strzeliło tym razem już przy niższych obrotach (przy bramkach na autostradzie). Znów po kilku minutach i jechał normalnie. A teraz drugi raz strzał usłyszałem wczoraj, normalnie w mieście, ruszając na skrzyżowaniu ze świateł po wrzuceniu II biegu – strzelił i pojechał dalej.
Od czego powinienem zacząć szukać problemu? Wymienić przewody zapłonowe i/lub świece? Czy od razu udać się do gazownika na jakieś większe sprawdzenie? Przewody nie wiem ile mają, świece mają rok i około 15 tys. km.
widziałem, że są niżej podobne tematy, ale chciałem się zapytać od czego powinienem zacząć. W ostatnich dniach, po raz pierwszy od zakupu auta w grudniu, zaczęło się coś dziać z instalacją. Pierw dwukrotnie (w odstępie około 2000km) samochód przy prędkości około 130-140km/h stracił moc i zgasł, po czym odpalił dopiero po kilku minutach postoju. Później jechał normalnie. Następnie po raz kolejny (trzeci) go coś zmuliło i kilka razy strzeliło tym razem już przy niższych obrotach (przy bramkach na autostradzie). Znów po kilku minutach i jechał normalnie. A teraz drugi raz strzał usłyszałem wczoraj, normalnie w mieście, ruszając na skrzyżowaniu ze świateł po wrzuceniu II biegu – strzelił i pojechał dalej.
Od czego powinienem zacząć szukać problemu? Wymienić przewody zapłonowe i/lub świece? Czy od razu udać się do gazownika na jakieś większe sprawdzenie? Przewody nie wiem ile mają, świece mają rok i około 15 tys. km.